Kim jest ekspert?


Zawód: ekspert


Brzmi zabawnie czy dumnie? Ludzie nauczyli się przyklejać ten tytuł niemal wszędzie, szczególnie w Internecie. Nie każdy zastanawia się nad tym, co tak naprawdę się kryje za tym atrakcyjnym tytułem...


Ostatnio poruszyłam ten temat na forum, nawiązując nieco do sytuacji, jaka miała miejsce w mojej pracy. Dostałam propozycję wypowiedzi w rubryce „porad eksperta”, odnośnie budowania relacji z klientem w Internecie. Przyznam, że udzielenie krótkiego wywiadu nie byłoby trudne - w końcu artykuł jest mojego autorstwa. Poza tym, chętnie dzielę się moimi obserwacjami i wnioskami na ten temat. Rodzina i część znajomych mówiła, że jest to dla mnie szansa, jednak słowo „ekspert” w nazwie wywołało moje wahanie. Dlaczego?



Jeszcze nie ekspert

Ponieważ uważam, że nie jestem ekspertem (jeszcze ;). Ukończenie studiów o specjalizacji reklama i public relations nie daje mi tej etykietki. Nie mam zamiaru ukrywać przed moimi czytelnikami, jak i potencjalnymi klientami, że nadal kształcę się i rozwijam w dziedzinie marketingu oraz coachingu. Aktywnie działam, uzupełniam swoje kompetencje, buduję doświadczenie i jestem z tego dumna. Nie stoję w miejscu, lecz łapczywie chłonę wiedzę, którą mam okazję zdobywać w dogodnych dla siebie warunkach…i bardzo mnie to cieszy!

Po krótkiej wymianie zdań przez telefon, wraz z moją przyjaciółką doszłyśmy do wniosku, że słowo „ekspert”, jak i „specjalista” straciło swoje znaczenie i sens w tych czasach. Ekspertem staje się niemal każdy - nastolatek wrzucający filmiki na youtube, administrator fanpage z wizerunkami polityków, osoba prowadząca kilka miesięcy bloga o określonej tematyce lub ostatecznie uczestnik, jakiegoś talk-show w telewizji. Wartość tego pojęcia tym samym spłaszcza się oraz rozmydla, wywołując jednocześnie kwaśny uśmiech na ustach lub zniekształcony sposób postrzegania "ekspertów" w danej dziedzinie.

Kim jest ekspert?

Według mnie, jest to osoba z wieloletnim doświadczeniem, wiedzą teoretyczną ale również praktycznymi umiejętnościami w danej dziedzinie. Osoba ta posiada wiedzę i nie widzi przeszkód by się nią dzielić z innymi. Uważam, że same studia nie wystarczają, by nazwać się ekspertem. Znam ludzi, którzy mimo posiadania dyplomu, stoją w miejscu i machają przed nosem pracodawcom papierkiem, nazywając się ekspertem i oczekując dużych sum za swoją pracę. Nie tędy droga...

Kandydaci na eksperta to osoby, które poszerzają swoje horyzonty, są na bieżąco z nowinkami i cały czas się rozwijają w kierunku swoich zainteresowań. Słowo ekspert nie zatrzymuje się na samej nazwie. Ekspert powinien być jest świadom swoich kompetencji, ale jednocześnie rozwijać i iść z duchem czasu.

Tytuł ekspert to zobowiązanie i odpowiedzialność, na którą trudno sobie zasłużyć a łatwo stracić, jeśli nie traktujesz tego poważnie. Znam kilku ekspertów i specjalistów z prawdziwego zdarzenia. Ci ludzie mnie inspirują do działania, potęgują chęć wyzwań i reprezentują sobą prawdziwy autorytet, nie tylko z powodu wiedzy, jaką posiadają ale również ze względu na idee, jakimi kierują się w życiu.


Czy macie w swoim towarzystwie eksperta? Kim jest ekspert XXI wieku?


P.s. Na zapytanie gazety odmówiłam, ponieważ jedną z ważniejszych zasad budowania relacji z klientem w Internecie jest – zaufanie oraz otwarta i szczera komunikacja :)


Polecane wpisy

6 komentarzy:

  1. Dobrze napisane. Codziennie spotykam takich 'ekspertów' od siedmiu boleści, zarówno na uczelni, jak i w sieci. No ale inteligenty człowiek zorientuje się z kim tak naprawdę ma do czynienia. Chociaż czasem niestety za późno...

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektórzy skończą tylko studia i twierdzą, że już wszystko wiedzą. Oczekują bardzo wysokiej pensji od razu, nie mając żadnego doświadczenia sądzą, że są ekspertami w swojej dziedzinie. Brakuje im odrobiny pokory, ekspertem można stać się z czasem, poprzedzonym ciężką pracą i rozwijaniem się przez całe życie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mądre słowa, zgadzam się w 100% dziękuję za wypowiedź i witam serdecznie w moich progach :)

      Usuń
  3. Uważam, że jeśli udało Ci się rozwiązać choćby jeden problem w swoim życiu, jesteś już ekspertem. W wąskiej dziedzinie, być może tylko w tym temacie, tej sytuacji, ale jesteś. Przypomina mi się pewna rozmowa telefoniczna ze wzburzonym klientem: :Ja jestem szanowanym przedsiębiorcą". Samo nazwanie siebie szanowanym przedsiębiorcą czy ekspertem, nie robią nas nimi. To odbiorcy muszą nas tak postrzegać i tak nas nazywać. Poza tym ekspercie także rozwijają się przez całe życie. Nie ma wyczerpalnego limitu rozwoju. Czasu się zmieniają, ludzie się zmieniają i żeby nadarzyć w jakiejkolwiek dziedzinie życia czy nauki, trzeba się rozwijać. Z drugiej strony- wiele lat doświadczenia, to znaczy ile? 5,10,20? Jeszcze całkiem niedawno peszyło mnie, gdy ktoś nazywał mnie ekspertem lub specjalistą, a potem usiadłam i zastanowiłam się ilu osobom pomogłam przez 20 lat doświadczenia i gdy pokaźna lista się zapełniła z dumą stwierdziłam, że jestem ekspertem. Uważam, że ekspert to ktoś kto dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu pomaga innym rozwiązywać problemy. Świetny wpis. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Viktoria (sprawdziłam imię na Twoim blogu ;) bardzo dziękuję za wypowiedź. Jest równie wartościowa co inne i pozwala mi na dodatkowe przemyślenia. Rzeczą jasną jest, że moje poglądy podlegają metamorfozie wraz z doświadczeniem i wymianą zdań z innymi ludźmi :) o to właśnie chodzi!
      Miłego dnia życzę

      Usuń
  4. To bardzo miło, że Ci się chciało dowiedzieć jak mam na imię. Masz rację pisząc, że bycie ekspertem wiąże się z odpowiedzialnością, ale każdy popełnia błędy czasem takie, których ceną jest ludzkie życie (np.: chirurdzy popełniają takie błędy). Ważne jednak jest, by pamiętać, że każdy sam decyduje o sobie i jeśli nawet dasz komuś radę, to od drugiej strony zależy czy ją przyjmie i zastosuje. Polacy z natury są ludźmi umniejszającymi sobie i innym sukcesom. Nie bój się myśleć o sobie jak o ekspercie, nawet jeśli jeszcze studiujesz. jak sama zauważyłaś to nie studia tylko doświadczenie i rozwój czynią z nas ekspertów :)

    OdpowiedzUsuń