Kim jest Dzika Kobieta według Clarissy Pinkoli Estés?

Choć w dzisiejszych czasach stoimy przed przychylnymi perspektywami, na osiągnięcie sukcesu i nie jesteśmy zganiane w kąt, wartości i rady, zawarte w książce „Biegnąca z Wilkami” nadal są drogocenne i pełne wskazówek dla poszukiwaczy tropów Dzikiej Kobiety. Kim jest Dzika Kobieta opisywana przez autorkę? Pseudopsychologicznym wymysłem? Czy też głęboką ideą, intuicją i naturalnym instynktem, zakorzenionym w naszej psychice? Według mnie jest przede wszystkim jedną z bram do przejścia, dla tych, którzy tęsknią za życiem głębszym, pełniejszym i zdrowym.

„Książka to zbiór opowieści o kobietach, opowieści, które posłużą jako drogowskazy w naszej podróży. Warto je przeczytać i przemyśleć, by mieć podporę w zdobyciu naturalnej wolności, miłości do siebie samych, do zwierząt, ziemi, dzieci, sióstr, kochanków i mężczyzn.”

Bardzo cenię sobie tę książkę. Przykuła natychmiast moją uwagę, gdy przechadzałam się pomiędzy regałami jednej z wielu popularnych księgarni. Z okładki patrzyły na mnie oczy kobiety, które osadzone były w wizerunku wilka w tle. Tytuł przypominał jeden z moich ulubionych filmów, jednak gdy przejrzałam pierwsze rozdziały, od razu zdałam sobie sprawę, że jest to lektura, którą koniecznie powinnam przeczytać.

„Opowieści, które są witaminą dla duszy”

Dr Clarissa Pinkola Estés jest pisarką, poetką i dyplomowanym psychoanalitykiem szkoły Junga. Jest również…La cantadora, czyli zbieraczką opowieści. Podróżowała po niemal całym świecie, wysłuchując ludowych przypowieści i legend, dzięki, którym powstała ta książka.

I choć wielu osobom, może się wydawać, że słowo „dzika” jest zabarwione negatywnym podtekstem, to w dawnych czasach, jak ujmuje autorka oznaczało „Żyjącą w zgodzie z naturą”. Dzika kobieta jest psychicznym żywiołem oraz instynktem. Jest intuicją, do której nawiązuje wiele pism motywujących, a jednak niewiele osób ma śmiałość się zagłębić. Intuicja tak po prostu jest? Możliwe, jednak to nie wszystko – trzeba ją eksplorować, poznawać i zrozumieć, by dzięki niej poruszać się w tym świecie.

Poprzez interpretacje baśni z wielu kultur i krajów autorka opowiada o sile, która drzemie w potencjale kobiet. I choć dzisiejszych czasach pędzimy przed siebie, realizujemy się zawodowo, gnamy za karierą, zakładamy rodziny, nie powinniśmy zapominać o archetypie Dzikiej Kobiety, która pozwala nam żyć pełnią siebie i jednoczyć się z cyklem natury. To właśnie ona, szczególnie w dawnych czasach, oddziaływała na nas i pozwalała funkcjonować w wyjątkowej harmonii.

Baśnie i legendy, jako drogowskaz do zrozumienia

Książka pozwala zanurzyć się głęboko w symbolikę opowieści i legend, takich jak węgierska wersja baśni o Sinobrodym, psychicznym drapieżcy - tym co nas hamuje oraz Mądrej Wasylisie, która zgłębia swoją intuicje poprzez wykonywanie zadań narzuconych przez Babę Jagę, kobietę mądrą acz stanowczą i wymagającą. Ze znanych nam bajek, pojawia się również historia Brzydkiego Kaczątka, opowiadająca o psychologicznym podejściu do korzeni i archetypie matki. Bajki, które dla wielu z nas były dotychczas okraszone kolorowymi ilustracjami i rymowankami, tutaj przyjmują formę psychologicznych przemian, stopni inicjacji i etapów rozwoju psychiki.

W „Biegnącej z Wilkami” króluje świat metafor i symboliki, każde słowo znajduje kluczowe i odpowiednie miejsce w treści. Pisząc poetyckim stylem, autorka ujmuje to tak pięknie, że nie dosyć że pobudza wyobraźnie, to również pozostaje w pamięci po odłożeniu książki na półkę. Zachęca do rozmyślania, dumania nad swoją osobą, analizowania, zagłębiania się w swoją psychikę, konfrontowania strachów, godzenia się z emocjami i stawiania następnych kroków w poznawaniu siebie. Każdy z rozdziałów pozwala zapoznać się ze swoimi emocjami, a autorka uczy zrozumienia dla niepohamowanej radości, gniewu i cierpienia.

Książka nie należy do łatwych pozycji, przyznam że dla dokładnego zrozumienia treści przeczytałam ją dwa razy i za każdym razem sprawiało mi to wielką przyjemność. Pieczołowitość z jaką dr Clarissa opisuje każdą część baśni nadaje im całkiem inną formę. Możemy doszukać się w nich odpowiedzi na wewnętrzne pytania i poznać rozwiązania dzięki którym możemy stać się lepsze.

Co zawdzięczam „Biegnącej z Wilkami”?

Dzięki tej lekturze, poczułam głęboki spokój i zadowolenie z tego kim jestem – kobietą, która choć funkcjonuje w świecie technologicznego postępu, potrafi nadal odnaleźć w sobie i w otoczeniu wartościowe pierwiastki natury z którą każdy człowiek jest związany. Właśnie dlatego mogę realizować się w wielu aspektach mojego życia :)

Pozycję tą polecam przede wszystkim kobietom, które mają wrażenie, że straciły drogę lub nie mogą się odnaleźć w otaczającej rzeczywistości. Idąc tropem Dzikiej Kobiety odnajdą w sobie siłę i odbudują śmiałość, naturalną radość życia i głęboką jak studnia intuicje. To pomoże żyć pełnią życia siebie, śmiać się, gniewać, płakać i swobodnie dumać nad swoją osobą.

Słowo od autorki na koniec:

„Zawartość tej książki, została dobrana tak, by dodać śmiałości . Pragnę, by moja praca umocniła kobiety, które podążają swą drogą, i te, które pokonują trudności napotkane podczas drogi po wewnętrznych krajobrazach, a także te, które borykają się ze światem i dla świata.[…] Dzika, pierwotna natura nie wymaga określonego koloru skóry, wykształcenia, stylu życia ani przynależności do określonej klasy ekonomicznej…”

P.s. Książka, mimo, że pisana dla kobiet, polecana jest również dla mężczyzn. Pozwala spojrzeć z innej perspektywy na świat kobiet, zrozumieć, że jako mężczyźni stanowią ważną i integralną część ich życia.

O Autorce

Unknown

Kształci się w kierunku doradztwa i coachingu. Zawodowo zajmuje się marketingiem. Na co dzień siewca pomysłów i dynamiczny działacz. Chętnie dzieli się kreatywnymi rozwiązaniami, w oparciu o wiedzę, zaangażowanie i intuicję :)

4 komentarze:

Anonimowy26 maja 2015 21:39
Brzmi bardzo interesująco, nie ukrywam, że już jakiś czas temu chodziłam koło tej pozycji. Dziś już jestem pewna - trafia na listę do przeczytania i to na wysokie miejsce :)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Unknown27 maja 2015 10:49
Zachęcająca jest ta recenzja. Na pewno skuszę się na tę książkę.
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi

Dodaj komentarz